Muzyka, kultura chińska

Niedawno dostałem mail z kilkoma teledyskami chińskimi. Jeden szczególnie przypadł mi do gustu, zamieszczam poniżej. Poza tym poszukałem czegoś innego, skłoniony do refleksją: Odkąd przyjechaliśmy do Chin mamy Chiny wszędzie naokoło, więc niejako zaprzestaliśmy słuchania muzyki, oglądania filmów, czytania o Chinach - po co, skoro mamy to wszystko na co dzień? Tak sobie myślałem do niedawna, teraz zmieniam zdanie.



Fakt, Chiny mamy na co dzień, ale wciąż nam ich jakoś mało. Chyba za sprawą kultury, którą spodziewaliśmy się, że Chiny będą kipieć. A tutaj nic takiego - kultura jest, jeśli sami sobie ją zapewnimy, sama do nas nie przyjdzie. Może to oczywiste, ale czy ja wiem... Mam jednak wrażenie, że większość z niej przepadła w latach '60 podczas Rewolucji Kulturalnej i teraz odradza się, ale raczej w wąskich kręgach i wciąż nie jest powszechna. Tradycyjne stroje, tradycyjna muzyka - na co dzień tego nie widujemy, dlatego znów zaczęliśmy zaglądać na youtube, oglądać ciekawsze filmy sztuk walki, etc.
Tyle luźnych przemyśleń, a tutaj jeszcze ładny teledysk muzułmańskiej mniejszości narodowej Hui, z współczesnymi akcentami.



Więcej na kanale Youtube, Chinese Civilization.

0 komentarze:

Nowszy post Starszy post Strona główna

Blogger Template by Blogcrowds