Intensywnie spędziliśmy weekend na poszukiwaniach wiz, lotów, zabytków. Z kilku tras obecnie najprawdopodobniej rysuję się następująca.
Wyświetl większą mapęW ten weekend wybieramy się do Szanghaju, pewnie będziemy już załatwiali wizę i na dniach kupowali bilet lotniczy. Cały czas ambitnie planujemy. Przy okazji pocieszające jest, że konflikt między Tajlandią i Kambodżą zdecydowanie już złagodniał.
Przy okazji gorąco polecamy kapitalną stronę
mandalay.pl, przewodnik po Azji, z mapką, opiniami i zdjęciami osób, które te rejony już odwiedziły. Można spędzić chwilę klikając i już wczuwając się w podróż :)
Unknown pisze...
No traska zapowiada się smacznie! Pewno jeszcze ulegnie nie jednej modyfikacji?
Co do konfliktu Kampuczańsko-Tajskiego: tak jak przewidywaliśmy, w którymś z poprzednich postów - sprawa ucichła. Miejmy nadzieję, że do czasu Waszego wyjazdy tak pozostanie :-)
Niecierpliwie czekam na dalsze szczegóły wyjazdu. Pozdrowienia
17 listopada 2008 18:01
Podróżnik pisze...
Na dniach chcemy kupić bilet lotniczy, więc trasa raczej bardzo już się nie zmieni. Może drobne szczegóły, bo te punkty to oczywiście tylko niejako główne cele, bo na pewno nie chcemy zwiedzać tylko wielkich stolic ;) Poza tym w okolicach i po drodze pewnie zobaczymy znacznie więcej ciekawych rzeczy. Ale tej trasy myślę z grubsza będziemy się trzymali. Wkrótce dalsze wieści, szczegóły wizowe, etc. Pozdro!
17 listopada 2008 21:31