Nie rzucamy słów na wiatr! Oto fotki dokumentujące
wczorajszy nasz wpis. Jak widać, Chińczycy dobrze przygotowali się na wybory w USA, prawdziwa dusza biznesowa ;) I co ciekawsze, żeby mieć 100% pewności wybranej, obstawili obydwu kandydatów.
Przy okazji warto dodać, prasa wytropiła już brata Obamy - mieszka w Chinach! Więcej szczegółów na blogu
Podglądanie Chin.
Anonimowy pisze...
Ale pona Obame umieścili wyzej niz pona Makejna. Cyli jednak przewidzieli, fto wygro :)
P.S. A pozdrówcie ode mnie, ostomiłe Podrózniki, te owcarkopoodbne psy w Chinak, kiebyście je znowu uwidziały.
10 listopada 2008 18:38
Podróżniczka pisze...
Kogo Chincyki woleliby to ciezko orzec. Ale na Obamie to teraz dobry biznes mozna zrobic. Obama tu jest strasnie popularny. Wsyndzie mozna kupic o nim ksiazke. A nazwisko tak sie Chinczykom spodobalo, ze co ponieftorzy kcom je sprzedawac jako nazwe produktu.
Pozdrowiomy :)
14 listopada 2008 15:21