Tajwan / USA / TSMC i różnice kulturowe
3 dni temu
Hangzhou słynie jako jedno z niewielu miejsc w Chinach, gdzie uprawia się osmantus. Właśnie w tym tygodniu zakwitły nam żółte kwiaty. Prawie całe miasto wypełnione jest słodkim zapachem.
Rozpoznawalnym znakiem Hangzhou jest herbata - odmiana Longjing 龙井 i drzewa osmantusa. Osmantus to niewielkie drzewo, które posiada malutkie, żółte kwiatuszki. Mogą one służyć jako dodatek do herbaty. Proces parzenia takiej herbaty wygląda na prawdę widowiskowo, właśnie tak:
Rozpoznawalnym znakiem Hangzhou jest herbata - odmiana Longjing 龙井 i drzewa osmantusa. Osmantus to niewielkie drzewo, które posiada malutkie, żółte kwiatuszki. Mogą one służyć jako dodatek do herbaty. Proces parzenia takiej herbaty wygląda na prawdę widowiskowo, właśnie tak:
4 komentarze:
Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bayushi pisze...
O rany Cthulhu! :)
9 października 2008 23:14
Podróżnik pisze...
Haha, taki usmiechniety cthulhu, bo wczoraj widzialem zlowrogich, wielkich przedwiecznych na straganach - jedzenie z prawdziwymi mackami, lypiace na mnie malymi, zlymi oczkami :| Ucieklem :/
10 października 2008 12:28
bayushi pisze...
A widzisz, od tych złowrogich to uciekasz, a takie pączkujące na żółto pijesz. Ja nie wiem, co groźniejsze ;)
Ech, cthulhu-głupawka.
Cieszę sie, że blog wrócił. Działają oba adresy.
10 października 2008 19:27
Podróżnik pisze...
Jak dotad raz sie przekonalismy z Ania do macek osmiorniczek - male, chrzeszczace, troche gumowate. No, moze byc, ale jednak stonogi juz nie sprobowalbym... a widzialem! :/
Co do bloga, nono, teraz tez oba adresy tutaj dzialaja :) Ale to sezonowo, przekierowania ogolnie sa kombinowane, wiec po to jest drugi, w razie czego :) Pozdro
12 października 2008 00:36