Wydawać by się mogło, że seks i pornografia to tematy niewygodne, a nawet zakazane w Chinach. W portalu Interia można przeczytać, że
Chiny walczą z golizną, podobnie w
Dzienniku Internautów. Wszystkie wiadomości podane za rządową agencją prasową
Xinhua.
A oto naturalny widok, sprzedawca rozłożył płyty na ulicy:
Kupić można wszystko, horrory, sensacje, erotykę, itd. Co ciekawe, w sklepach oryginalne płyty kosztują tylko 15-20 yuanów (ok. 5-10 zł).
0 komentarze:
Prześlij komentarz