Migawki: Sezon na kraby

Tym wpisem rozpoczynamy nową kategorię - "Migawki". W tej tematyce będziemy zamieszczali zdjęcia wraz z krótkim komentarzem. Będą to ciekawostki, sceny z życia codziennego, wszystko co warto wspomnieć, a nie znalazło się we wcześniejszych wpisach.
Kategorie, zwane inaczej etykietami można znaleźć na blogu po prawej stronie, tuż pod archiwum.


Pierwsze zdjęcie, dworzec kolejowy w Suzhou i wyraźnie rozpoczęty sezon na kraby. Obecnie można je kupić wszędzie. Na pewno spróbujemy, choć nie byliśmy tak tego pewni, gdy zastanawialiśmy się obok kogo usiądzie w pociągu ten pan...

2 komentarze:

O właśnie, powiedzcie jak wygląda w Chinach siadanie koło cudzoziemców? Japończycy zazwyczaj starali się nie spoufalać zbytnio i nawet jak był ścisk, to wszelkie białe istoty miały dookoła siebie miejsce, zwłaszcza jak się w grupie podróżowało, bo samotnie już różnie. Ale może to mój tylko problem, bo ponoć wyglądałam na pół-azjatkę. Chińczycy unikają? Nie robi im róznicy?

16 października 2008 02:49  

Chińczykom nie robi różnicy kto koło nich siedzi, byle tylko oni sami siedzieli. Zdarzyła się nam kiedyś taka sytuacja, że kupiliśmy bilety z miejscówkami, które nie były koło siebie. Najpierw udawaliśmy, że nie wiemy jak ponumerowane są miejsca i usiedliśmy koło siebie. Ale, po chwili szybko zostaliśmy "uświadomieni", gdzie ma każdy miejsce. O pociągach chińskich, dworach, przepełnionych autobusach można dużo opowiadać. Niestety nic pochlebnego o Chińczykach. Wszędzie obowiązuje zasada: kto pierwszy ten lepszy. A słowo "przepraszam" tu nie funkcjonuje.

16 października 2008 16:43  

Nowszy post Starszy post Strona główna

Blogger Template by Blogcrowds